Parnassius apollo czy P. phoebus?

Awatar użytkownika
Askari
Posty: 96
Rejestracja: sobota, 18 września 2010, 18:34

Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Askari »

Proszę o pomoc w identyfikacji motylka.
Załączniki
apollo.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (132.39 KiB)
apollo2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (133.54 KiB)
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Łukasz Buglowski »

Data i miejsce. apollo.
Wiesz że w Polsce jest pod ochroną?
Awatar użytkownika
Askari
Posty: 96
Rejestracja: sobota, 18 września 2010, 18:34

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Askari »

lipiec 2008 Pian dell'Alpe Piemont, tutaj kolego masz namiar 45.043251,7.073140
A czy widzisz gdzies tutaj napisane ze motyl został złapany w Polsce oraz ze ten okaz przebywa na terenie naszego kraju?
Ostatnio zmieniony niedziela, 21 sierpnia 2011, 13:45 przez Askari, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Łukasz Buglowski »

A czy widzisz gdzies tutaj napisane ze motyl został złapany w Polsce oraz ze ten okaz przebywa na terenie naszego kraju?
Nie byłoby problemu gdybyś podał miejsce i datę, choć we Włoszech także objęty ochroną.
Awatar użytkownika
Askari
Posty: 96
Rejestracja: sobota, 18 września 2010, 18:34

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Askari »

Drogi Kolego nie wiem ile Ty masz lat 15 czy 16 ale chyba juz powinieneś wiedziec ze mozna zdobyc pozwolenie na odłowienie kilku sztuk za opłatą, poza tym pokaż mi gdzie jest napisane ze we Włoszech jest objęty ochroną. Poza tym nie zamieściłem tego postu tutaj zeby komus uzmysławiać jak działają instytucje zagraniczne co można a co nie, tylko dla własnej potrzebnej mi do mojego przedsięwzięcia wiedzy, jezeli naprawdę nie masz nic do powiedzenia w tym temacie i nie jesteś w stanie rozpoznac w/w owada to proszę nie zabierac głosu w tej sprawie i niepotrzebnie nie zaśmiecać forum.
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Łukasz Buglowski »

Cóż tylko podaję fakty.
Drogi Kolego nie wiem ile Ty masz lat 15 czy 16 ale chyba juz powinieneś wiedziec ze mozna zdobyc pozwolenie na odłowienie kilku sztuk za opłatą
Nie jestem tutaj by wszczynać kłótnie i szkoda, że mierzysz wiek z doświadczeniem.. Warto było wspomnieć, jeżeli takie zezwolenie posiadasz- wiesz że tutaj użytkownicy przywiązują wielką uwagę co do chronionych gat.
poza tym pokaż mi gdzie jest napisane ze we Włoszech jest objęty ochroną
Motyl jest na liście Cites.
A co do ochrony- choćby niezawodna strona lepidoptera.eu
Jeżeli uważasz że moje oznaczenie jest błędne(w pierwszym poście) poczekajmy na speców.
Przepraszam za to, jeśli Cię uraziłem
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Łatwo jest napyszczyć i wyśmiać młody wiek rozmówcy, ale nie zmieni to faktu, kolego Askari, że nie podałeś danych, które przy prośbie o oznaczenie powinny były się pojawić. Natomiast co do ochrony niepylaka apollo we Włoszech, to warto pamiętać, że istnieje coś takiego jak Dyrektywa Habitatowa UE z jej czwartym aneksem.

Łukasz - CITES nie dotyczy odławiania zwierząt czy roślin, te kwestie regulują inne przepisy. Wydaje mi się, że było już na ten temat kilka razy na forum.

Paweł
Awatar użytkownika
Askari
Posty: 96
Rejestracja: sobota, 18 września 2010, 18:34

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Askari »

Jest na liscie CITES jak wiele gatunków ornithopter a co nie oznacza ze nie można go nabyc bez problemu, a co do ochrony tego gatunku we Włoszech to nie wygląda do konca tak jak jest napisane, np. w parkach narodowych ludzie mieszkajacy w ich poblizu oczywiscie legalnie mają prawo legalnie zrywać po kilka sztuk roslin które są chronione, zbieranie grzybów tez jest zabronione ale po dokonaniu LEGALNEJ opłaty u strażnika parku mozna zbierac do woli i podobnie jest z niektórymi owadami jeżeli zgłosisz ze chcesz odłowić np 4 szt i zapłacisz za to to mozesz je odłowić oczywiście są limity roczne, ale miedzy innymi stąd sa fundusze na ochronę i zatrudnianie kompetentnych strażników
Awatar użytkownika
Askari
Posty: 96
Rejestracja: sobota, 18 września 2010, 18:34

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Askari »

Dyrektywa Habitatowa UE z jej czwartym aneksem obejmuje również taki gatunek jak Apatura metis oraz Lycaena dispar i w wiekszosci krajów w których wystepują nie są chronione. Proszę przeczytac dokładnie tę dyrektywę oraz wszystkie gatunki zwierząt i roślin jakie tam wystepuja i wyciągnac wnioski, poza tym narazie nikt nie napisał czy jest to p.apollo czy tez p. phoebus, a co do zrugania "młodego" to mysle ze powinien trochę zapanowac nad emocjami i trochę kulturalniej odnosic sie do ludzi których nie zna, jezeli miał wątpliwości to mógł grzecznie poprosic o podanie lokalizacji i nie ma sprawy, a kolega odrazu węszy znamiona przestępstwa. Rzadko tutaj bywam, ale odnoszę wrażenie że to forum jest zamknięta społecznoscią gdzie ludzie z "zewnatrz" sa traktowani bardzo wrogo albo odsyłani do google.
Ostatnio zmieniony niedziela, 21 sierpnia 2011, 15:21 przez Askari, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Antek Kwiczala † »

Na pewno Parnassius apollo.
Awatar użytkownika
Askari
Posty: 96
Rejestracja: sobota, 18 września 2010, 18:34

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Askari »

Zastanawia mnie brak trzeciej czerwonej kropki na spodzie skrzydeł, nie spotkałem się w literaturze z podobnym "umaszczeniem". Parnassius apollo rhodopensis? ale za daleko od domu
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Antek Kwiczala † »

Apollo to gatunek dosyć zmienny. Nie znam podgatunków alpejskich, ale najłatwiej odróżnić P. apollo od P. phoebus (wg klucza) po wyglądzie czułków. P. apollo ma czułki jasnoszare, z wąskimi ciemnoszarymi pierścieniami. P. phoebus ma na czułkach wyraźne pierścienie naprzemian białoszare i czarnoszare.
Awatar użytkownika
Askari
Posty: 96
Rejestracja: sobota, 18 września 2010, 18:34

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Askari »

sugerowałem się tym materiałem http://goran.waldeck.se/pphoe.jpg
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Antek Kwiczala † »

Właśnie ze względu na ową zmienność - lepiej się posłużyć cechami z klucza niż rysunkiem na skrzydłach.
Awatar użytkownika
Askari
Posty: 96
Rejestracja: sobota, 18 września 2010, 18:34

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Askari »

Dziękuję serdecznie za odpowiedz
Awatar użytkownika
Askari
Posty: 96
Rejestracja: sobota, 18 września 2010, 18:34

Dywagacje nt. hiszpańskiego prawa

Post autor: Askari »

Drogi Panie Jaloszynski zastanawia mnie dlaczego przytoczona przez Pana dyrektywa nie zawiera takiego gatunku jak actias isabellae który we Francji prawie całkowicie wyginął a w Hiszpanii jest poważnie zagrożony? Czyli idąc Pańskim tokiem rozumowania i podpierając się ową dyrektywą można ten gatunek bezkarnie odławiać natomiast Lycaena dispar który w Hiszpanii nie podlega ochronie a wpisany jest w/w dyrektywie nie można ? Można przytoczyć tutaj naprawdę wiele nieprawidłowości
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Askari pisze: idąc Pańskim tokiem rozumowania
Kolego, nie znasz mojego "toku rozumowania", więc nie fantazjuj. Mnie pytasz, dlaczego Unia nie ma czegoś w dyrektywie..?

Nie mam informacji na temat Francji, natomiast Hiszpania to w ogóle osobny i dość skomplikowany problem. Hiszpania przyjęła oczywiście regulacje unijne, ale w całej unii ten kraj jest rekordzistą w liczbie upomnień i wręcz konkretnych sankcji za niewłaściwe czy nawet fikcyjne wdrażanie przepisów dotyczących ochrony przyrody. To jest jedna rzecz. Druga, to daleko posunięta autonomia poszczególnych regionów. O ile parlament określił długą listę gatunków, które należy otoczyć szczególną opieką, to nie są to de facto gatunki chronione, tylko zagrożone. Niektóre z nich (głównie kręgowce) zostały objęte realną ochroną bardzo wybiórczo, tylko przez niektóre regiony. Inne są też lokalne regulacje dotyczące chronionych obszarów, nie ma odgórnie narzuconego, centralnego prawa. Jadąc do Hiszpanii trzeba zapoznać się z przepisami lokalnymi, bo mogą się one bardzo mocno różnić w każdym odwiedzanym regionie kraju. Pomimo tych wszystkich braków, działa tam bardzo prężnie coś w rodzaju służby ochrony przyrody. Podlega to Straży Obywatelskiej i ma uprawnienia zbliżone do policji. Odławianie czegokolwiek praktycznie w całym kraju jest ponoć dość ryzykowne dzięki dużej aktywności tych służb; przynajmniej tyle wynika z rozmów z hiszpańskimi entomologami.

Paweł
Awatar użytkownika
Askari
Posty: 96
Rejestracja: sobota, 18 września 2010, 18:34

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Askari »

Zatem drogi Kolego nie podpieraj się czymś co teraz krytykujesz bo to nie ma sensu, a twojego toku rozumowania nie znam ale sam go przedstawiasz a ja porostu wyciągam wnioski z tego co czytam. Jadąc do KAŻDEGO kraju należy zapoznać się z przepisami, inaczej wyglądają rozmowy z ludźmi a inaczej realia polecam spędzenie kilku tygodni w Hiszpanii. Poza tym dziwnie to brzmi co napisałeś Kolego, z jednej strony Hiszpania jest krajem o największej liczbie upomnień dotyczących ochrony
przyrody który wprowadza fikcyjne przepisy (chyba chodzi o takie których nie egzekwuje) a z drugiej ma prężnie działająca czujną Straż Obywatelską z uprawnieniami takimi jak policja ( :lol: ) bacznie obserwującą każdego potencjalnego przyrodnika amatora i w razie potrzeby egzekwująca ustanowione prawo. Więc jak to jest?
admin
Administrator
Posty: 1595
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Re: Dywagacje nt. hiszpańskiego prawa

Post autor: admin »

Askari - łuczek słusznie spytal o lokalizację więc Twoje zdziwienie jest naciagane.

Tu są dwa wątki - lokalizacja i aspekt prawny.
"Skoro nie pisze "skąd" to dlaczego mialby być z Polski" to nie jest fajne, bo skoro nie pisze skąd to mozna zalożyc dowolne miejsce pochodzenia w tym Polskę. Tym bardziej, ze okazy z Polski stanowią 99% postów na tym forum więc nie ma się co dziwić, że zakłada się że okaz pochodzi z Polski, o ile nie napisano inaczej. A nie napisano. Założenie jest jak najbardziej sluszne. Inaczej to wyglada ze strony piszącego post, jesli jeszcze siedzi gdzieś za granicami kraju to pewnie mu się wydaje, ze wszyscy o tym wiedzą i wszyscy gdzieś podróżują.

Natomiast to ciągle napominanie ze strony forumowiczow o przepisach prawa staje się rzeczywiscie męczące i nie sluży dyskusji oznaczenia gatunku. a przecież w tym watku chodzi tylko o OZNACZENIE niepylaka. I tak to powinno pozostać. Inaczej zahamujemy wszelkie dyskusje o gatunkach chronionych i zagrożonych i sprowadzimy je na manowce prawa.

Ostatnie dwa posty zostaly usunięte przez moderację wczoraj z obawy przed "niebezpiecznie" klującą się klótnią, jednak na prosbę Pawła J. przywracam je. Dyskutować trzeba a to co piszecie o niuansach prawa jest na pewno ciekawe. Postarajcie się tylko dyskutować argumentami hamując swoje emocje i będzie bardzo ciekawy wątek o niuansach prawa hiszpańskiego i unijnego.

Odczucie, że forum jest nieprzyjaźnie nastawione do przybyszów ma swoje podłoże - przybysze potrafią wejść, nakrzyczeć, natupać i pójść sobie dalej. Trudno jest tu rzeczywiście na początku wytrzymać, jesli ktoś tak to odbiera. Ale masz rację, że traktowanie wszystkich "nowych" jest obarczone pewnym błędem (traktowanie z góry) który często jest źle odczuwany przez nowych na Forum. Warto byłoby to poprawić .....
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Jacek Kurzawa »

Pawel Jaloszynski pisze:Jadąc do Hiszpanii trzeba zapoznać się z przepisami lokalnymi, bo mogą się one bardzo mocno różnić w każdym odwiedzanym regionie kraju. Pomimo tych wszystkich braków, działa tam bardzo prężnie coś w rodzaju służby ochrony przyrody. Podlega to Straży Obywatelskiej i ma uprawnienia zbliżone do policji. Odławianie czegokolwiek praktycznie w całym kraju jest ponoć dość ryzykowne dzięki dużej aktywności tych służb; przynajmniej tyle wynika z rozmów z hiszpańskimi entomologami.

Paweł
To bardzo ciekawe - nie zdawałem sobie dotąd sprawy z tego, ze Hiszpanom może być trudno pozyskiwać ich gatunki na wlasnym terenie. Mam wiele owadow z wymian z hiszpanami i nigdy o tym dotąd nie pomyślałem.... Caly czas wydawalo mi się, ze po prostu je sobie łowią. Co za czasy.
Janusz S.
Posty: 402
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:37

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Janusz S. »

luczek95 pisze:Data i miejsce. apollo.
Wiesz że w Polsce jest pod ochroną?
Polskie prawo staniowi, iż nie jest istotne, gdzie i kiedy oraz przez kogo motyl będący pod ochroną został złowiony; liczy się tylko fakt posiadania i to winno być usankcjonowane. Pewna analogia - wyroby z kości słoniowej. Prezentowanie na Forum tego motyla z prywatnych zbiorów, o ile ów fakt nie jest usankcjonowany, prowadzić może do.....- było nie jeden raz na ten temat na Forum.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Jacek Kurzawa »

Ale każdy to robi na własne ryzyko i ciągłym powtarzeniem tego nie musimy nikogo "uszczęśliwiać". Jeśli ktoś prezentuje cokolwiek, robi to na własną odpowiedzialność. Nie powinno się wymagać niczego ani zadawać zbędnych pytań.

Oczywiście pytanie o lokalizację jest zawsze uzasadnione, dlatego piszący post powinien umieszczać lokalizację od razu przy zdjęciu, by unikać mnożenia zbędnych postów.
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1612
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: PawełB »

Bardzo słuszne uwagi admina (tylko jedno pytanie czy ktoś łapiący apollo w Polsce miałby wątpliwość czy to może jednak phoebus???? Stąd niepodawanie lokalizacji - że na pewno nie z Polski - było uzasadnione moim zdaniem).

Równie dobrze samo zdjęcie mogło być z muzeum albo jakiejś oficjalnej kolekcji (ja np dawno temu fotografowałem sobie kolekcję motyli PAN w Łomnej, gdzie pełno gatunków chronionych...).

chyba wszyscy tutaj chcecie być bardziej święci od papieża, mnie tez denerwuje ten gremialny atak w każdej podobnej sytuacji dotyczącej chronionych owadów. Zawsze się znajdzie jakiś "mądry" który zwróci uwagę, powoła się na przepisy itp itd. W końcu to sprawa piszącego, jeśli jakiś prokurator śledzi forum, to sam się zajmie przypadkiem łamania prawa i będzie sobie wyjaśniał sprawę. Czy będzie się też zajmował ochroną przyrody Włoch, jak wy tutaj? Proponuję trochę wstrzemięźliwości. Czy każdego parkującego na trawniku zgłaszacie do straży miejskiej? Cała dalsza dyskusja to nerwowe bicie piany na temat znajomości szczegółów prawa w różnych krajach UE. Zresztą sami wiecie jak jest niespójne i w wielu miejscach absolutnie nieżyciowe. Poza tym nie było to wystawienie okazu na sprzedaż.....

Chwała Antkowi za rzeczowy udział

PS. A propos kości słoniowej - przypominają mi się niedawne kłopoty sprzedającego na allegro przedwojenne pianino z klawiszami z kości słoniowej, odpowiadającego potem przed prokuratorem za "handel chronionymi zwierzętami" - już nawet nie pamiętam jak się to skończyło - zapewne zgodnie z przepisami - pewnie trzeba było zdemontować i spalić te klawisze.....)
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Łukasz Buglowski »

Przepraszam za problemy.. W takich i podobnych sprawach postaram się schować język za zębami ;)
Awatar użytkownika
Dispar
Posty: 1391
Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
UTM: FC18
Specjalność: Geometridae
Lokalizacja: Łosice

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Dispar »

Bardzo mądra decyzja :D .
Awatar użytkownika
Voltrax
Posty: 433
Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Voltrax »

Wtrącę się. W żadnym z postów Łukasza, nie widzę znamion prób obrazy "nowego i skrzywdzonego słowami obrazy użytkownika." Nie użył on zwrotów grzecznościowych, ale i wcale nie musiał.
Nie jestem dobry w odczytywaniu ludzkich emocji, ale wypowiedzi Łukasza są dość suche.

Z regulaminu:
"§ 3. KULTURA

10. Należy zdecydowanie unikać: osobistych wycieczek, kłótni (te powinno się bezwzględnie przenosić na priv.), niekulturalnego zachowania wobec innych forumowiczów (w tym protekcjonalnego i pełnego wyższości traktowania innych użytkowników)."
admin
Administrator
Posty: 1595
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: admin »

Do Łukasza (łuczka95) nikt z moderacji nie miał zastrzeżeń, wręcz przeciwnie - pytanie o lokalizację był zasadne.
Nie ma co wałkować tematu - jest o niepylakach i niech pozostanie. ;-)
Awatar użytkownika
Askari
Posty: 96
Rejestracja: sobota, 18 września 2010, 18:34

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Askari »

Pytanie o lokalizacje owszem może by i było uzasadnione lecz pytanie brzmiało czy jest to P.apollo czy P. phoebus a jak wiadomo ten drugi nie występuje w Polsce, to powinno dać do myślenia, druga sprawa "suchość" wypowiedzi Kolegi Łukasza wygląda jak na przesłuchaniu MO " data i miejsce..." a druga część wypowiedzi można odczytać "wiesz że łamiesz prawo" i ja to tak odebrałem. Kolego Voltrax wg Ciebie kultura obowiązuje aż do momentu w którym nie padną obraźliwe słowa? Kolejna jest sprawa podpierania się prawem unijnym czy lokalnym poszczególnych krajów jaki to ma sens kiedy osoba przytacza prawo którego sama nie zna, poza tym historie o "policji obywatelskiej" i trudnościach w pozyskiwaniu okazów do kolekcji w Hiszpanii zasłyszane gdzieś tam, czy to nie jest śmieszne? Dzisiaj granice są otwarte podróż do Hiszpanii trwa kilka godzin można się samemu przekonać i nie opowiadać bzdur, a cała dyskusja wg mnie nie ma na celu kogoś poniżyć tylko wyprostować błędne myślenie, każdy następny młody użytkownik poczyta te wypowiedzi i pomyśli ze za granica od razu strzelają do osób z siatką w ręku. Motylami zajmuję się bardzo krótko i jestem kompletnym amatorem czego nie ukrywam swoja wiedzę czerpie z literatury oraz z rozmów z ludźmi na różnych forach i bardzo cenię sobie osoby które potrafią fachowo odpowiedzieć na zadane pytanie nie stwarzając dziwnych sytuacji ,chociaż często weryfikuje odpowiedzi w rożnych źródłach aby mieć pewność. Tutaj jest kilka osób które potrafią się zachować i czytając ich wypowiedzi na pewno posiadają ogromny zasób wiedzy, ale też jest druga grupa ludzi w większości amatorów która robi z siebie na silę ekspertów i da się to wychwycić przeglądając forum, a odsyłanie do google to już jest kompletny brak kultury, skoro nie mam ochoty odpowiadać to nie piszę nic i juz, poza tym często jet tak że szukając informacji na temat pewnych gatunków można trafić na strony w innym języku a nie każdy musi go znać, na forach zagranicznych rzadko się to zdarza. Pozdrawiam wszystkich życzliwych mam nadzieje że kolejnym razem kiedy pojawi się ktoś "nowy" z rzadkim gatunkiem do identyfikacji zostanie poinformowany w przyjemniejszy sposób.
Awatar użytkownika
Askari
Posty: 96
Rejestracja: sobota, 18 września 2010, 18:34

Re: Dywagacje nt. hiszpańskiego prawa

Post autor: Askari »

admin pisze:Askari - łuczek słusznie spytal o lokalizację więc Twoje zdziwienie jest naciagane.

"Skoro nie pisze "skąd" to dlaczego mialby być z Polski" to nie jest fajne, bo skoro nie pisze skąd to mozna zalożyc dowolne miejsce pochodzenia w tym Polskę. Tym bardziej, ze okazy z Polski stanowią 99% postów na tym forum więc nie ma się co dziwić, że zakłada się że okaz pochodzi z Polski, o ile nie napisano inaczej. A nie napisano. Założenie jest jak najbardziej słuszne.
Jak już wyżej napisałem powinno dać do myślenia samo zadane pytanie. P. phoebus nie występuje w Polsce więc jak można założyć ze mógł zostać odłowiony w Polsce?
Awatar użytkownika
Voltrax
Posty: 433
Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Voltrax »

Jak można też założyć że nowy użytkownik wie o tym że P. phoebus nie występuje w Polsce? gdzie jest napisane że nowy posiada jakąkolwiek wiedzę w zakresie entomologii? Przejrzyj forum. Zdziwisz się jakie głupoty(wynikające z niewiedzy) można odkopać. Kolego Askari. Jeśli chcesz być szanowany, to także musisz szanować. Tak już jest ten świat stworzony.

Pozdrawiam,

Robert S.
Awatar użytkownika
Askari
Posty: 96
Rejestracja: sobota, 18 września 2010, 18:34

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Askari »

Nowy tzn? Jeżeli chodzi Ci kolego o Łukasza to chyba raczej nowy nie jest patrząc na datę rejestracji chociaż nie wiem jaki trzeba mieć staż żeby nie byc nowym. Kolego przytocz choć jeden przykład w którym nie okazałem szacunku komukolwiek z forum a o swoim doświadczeniu z zakresu entomologii mimo swojego wieku Kolega Łukasz sam wspomniał mimo wszystko kolega Łukasz zachował się bardzo przyzwoicie napisał do mnie na priv i wszystko wyjaśniliśmy sobie. jeżeli ktokolwiek chce jeszcze wypisywac swoje racje i przedstawiać argumenty to proszę bardzo ale niech to do czegoś prowadzi a nie do pyskówki.
Ostatnio zmieniony sobota, 3 września 2011, 13:23 przez Askari, łącznie zmieniany 1 raz.
admin
Administrator
Posty: 1595
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: admin »

Gdy ktoś nowy zadaje pytanie trzeba brać pod uwagę wszelkie nieprawdopodobne scenariusze jak rownież pytania o gatunki np z Ameryki. Zdarzalo się tak juz nie raz na Forum że ktoś nieobeznany z tematem, najczęściej nowy forumowicz, zadawal pytania niemal absurdalne. Dlatego Twoje pytanie czy to jest P.apollo czy P.phoebus nie zawiera wcale dodatkowej informacji, że okaz mógł pochodzić spoza Polski. "Domyślanie się" czy oczekiwanie tego od forumowiczów jest bardzo ryzykowne. Podawanie lokalizacji jest tak WAŻNE ze na forum np włoskim nie da się zalożyć wątku bez podania lokalizacji. Tu się o nią dopytujemy, szczególnie, gdy zachodzi podejrzenie, że może być "różne". Nikt nie ma pretensji o to, ze nie podałeś, bo po prostu tego nie wiesz, że trzeba, ale pytanie nie miało na celu obrażanie kogoś tylko wyciągniecie tej istotnej informacji.

Lepiej opowiedz co jeszcze tam lata i jakie są mozliwości połowu motyli, jakieś fotki... - każdy to chetnie poczyta.
Awatar użytkownika
Askari
Posty: 96
Rejestracja: sobota, 18 września 2010, 18:34

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Askari »

W wolnej chwili założę wątek z fotkami co tam chodzi, biega i lata, a jest duzo tego co w latach 60-tych u nas wymarło.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Jacek Kurzawa »

Askari pisze:a jest duzo tego co w latach 60-tych u nas wymarło.
Tak samo jak w Bułgarii - oriony, phoebe, polyxena ... i inne "cudeńka' są dość liczne. :D
Awatar użytkownika
Askari
Posty: 96
Rejestracja: sobota, 18 września 2010, 18:34

Re: Parnassius apollo czy P. phoebus?

Post autor: Askari »

Lacerta viridis to mnie śmiertelnie wystraszyło jak nagle przebiegło ścieżkę :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Papilionidae”